zarówno książkowe jak i filmowe.
Ja wyłapałem odwołania do Columbo, ale pewnie większość mi umknęła bo od wielu lat już ani nie oglądam telewizji ani nie kolekcjonuję kryminałów.
Mimo to spora część humoru jest dostępna bez konieczności znajomości oryginałów. Można się domyślić, że pewnie niektóre sekwencje...