Normalnie SZOK!!! Nie "poraSZka" a "poraŻka", nie "RZal" a "Żal"!!!!!! Filmu nie oglądałem, ale te błędy aż mnie skręcają :p

Zal dupsko sciska, ze takie istoty jak powyzej publikuja cokolwiek. Ciekawe czy strzelala piszac "bólu" tudziez "rzygać". Poziom o jakim szkoda gadac. Pozdro.

Cytując przedmówcówcę:
"żal dupsko ściska" gdy pomyśle jak płytkim i ograniczonym człowiekiem trzeba być, żeby wydawać opinie na temat innych ludzi, a szczególnie o ich poziomie intelektualnym praktycznie nic o nich nie wiedząc. Nawet gdyby (a również uważam, że było to celowe) te rażące błędy ortograficzne nie były zamierzone to nikogo nie upoważniają do szafowania tak radykalnymi opiniami na temat ich autorki i to w dodatku na forum publicznym. Co więcej poziom tych opinii w żaden sposób nie odbiega od tego jaki próbują one przypisywać założycielce tematu.

PS
co nie znaczy, że prywatnie nie można mieć na ten temat zdania, bo rzeczywiście błędy są koszmarne jeżeli zostały popełnione w naturalny sposób, ale to tylko świadczyłoby o tym, że ich autorka być może ma poważny problem. I o niczym więcej.

Przecież ta pisownia była celowa, żeby podkreślić jaką ten film jest porażką... Ludzie, ogarnijcie się trochę, na niektóre są w stanie wpaść nie tylko geniusze...

No ale skoro oglądanie tego filmu było dla ciebie taką torturą, to czemu żeś go zwyczajnie nie wyłączył?

z babcią w kinie był

takie z was bystrzaki (z ciebie i twego kolegi przedmówcy), że nawet nie zaczailiście z kim macie do czynienia. @:-)
Może z babcią byś się przeszedł do kina na film "She's the Man" (Ona to On) z Amandą Bynes @:-)

W trakcie trwania filmu byłam zajęta prasowaniem, w ten sposób obejrzałam go do końca. Ale muszę się zgodzić z tym, że był dosyć przewidywalny, a nawet dziecinny. Taki sobie kolorowy, beztroski, dla gimnazjalistów, jak nie młodszych. Mnie w tym filmie bardzo dotykała nierealność, nieprawidłowości, bo w normalnym życiu jak zaleją Ci mieszkanie, to chociaż uratujesz np. ciuchy(to tylko jedna z kwestii kolących w oczy).
Z założenia, film miał być chyba bajką, jaką jest.

na ogół nie oceniam takich filmów, ale na miłość boską! ludzie ogarnijcie się i spójrzcie na ten obraz z przymrużeniem oka. to typowa, lekka jak piórko komedyjka skierowana do młodzieży . takich filmów są tysiące. nie doszukujcie się w nim logiki, film jest typową, lekką rozrywką, a nie dziełem sztuki i taki miał właśnie być. to tak jakbyśmy szukali inspiracji muzyką np. milesa davisa w rytmach disco polo. luzik. pozdrawiam - kinoman z 40-letnim stażem.

dobrze, napisałeś(aś), że to lekka komedyjka skierowana do młodzieży. Jako że mam 18 lat, chyba jeszcze lekko się do młodzieży zaliczam, i muszę stwierdzić, że z aż tak lekkich komedyjek wyrosłam, dlatego napisałam, że film przeznaczony jest 'dla gimnazjalistów, jak nie młodszych'. Bez żadnej spiny to piszę, po prostu tak uważam. Również pozdrawiam

zgadzam się z tobą - film nakręcony dla oczywistych widzów, co się go czepiać, że płytki, skoro ktoś to ogląda?
a Polsce takich nie robią? o... i to dużo - nawet za dużo
ja też obejrzłam - ze wzgl. na Pine'a
żal - rzeczywiście
szkoda...
mam nadzieję, że to chwilówka u tego aktora

taki z Ciebie bystrzak, a nawet nie zaczaiłeś z kim masz do czynienia. @:-) Wykład o pszczółkach i kwiatkach się kłania. @:-)@:-)

A dlatego zapewne nie "wyłączył" bo inaczej nie "mógłby" wyrazić swej opinii na temat czegoś czego nie "widział" lub "widział" szczątkowo. Bo trzeba by być kompletnym ignorantem, żeby wydawać opinie na jakikolwiek temat nic lub prawie nic o nim nie wiedząc. @:-)

with great regards
... tak jak w nick'u @:-)

Sądząc po nicku to zamiast mózgu ma rzygi wiec czego się dziwic :)

ja jednak myślę, że to 'zygi' w nicku wzięło się od tego, iż pan Chajzer, również 'użyty' w nicku, ma na imię Zygmunt.

Cytując jednego z przedmówców:
"żal dupsko ściska" gdy pomyśle jak płytkim i ograniczonym człowiekiem trzeba być, żeby wydawać opinie na temat innych ludzi, a szczególnie o ich poziomie intelektualnym praktycznie nic o nich nie wiedząc. Nawet gdyby (a również uważam, że było to celowe) te rażące błędy ortograficzne nie były zamierzone to nikogo nie upoważniają do szafowania tak radykalnymi opiniami na temat ich autorki i to w dodatku na forum publicznym. Co więcej poziom tych opinii w żaden sposób nie odbiega od tego co próbują one przypisywać założycielce tematu.

PS
co nie znaczy, że prywatnie nie można mieć na ten temat zdania, bo rzeczywiście błędy są koszmarne jeżeli zostały popełnione w naturalny sposób, ale to tylko świadczyłoby o tym, że ich autorka być może ma poważny problem. I o niczym więcej.

popieram koleżankę! oglądałam połowę tego filmu. nie żałuję, że nie obejrzałam go do końca :-) myślę, że nie był aż taki najgorszy, aczkolwiek mogliby zmienić główną bohaterkę, byłoby o wiele lepiej! każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, osobiście nie polecam innym! :-)

Come back to schoooooool, albo ić do skól

Jak widzę, prowokacja udała się. Gratulacje.