PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=589883}

Dobrzy sąsiedzi

Good Neighbours
5,6 826
ocen
5,6 10 1 826
Dobrzy sąsiedzi
powrót do forum filmu Dobrzy sąsiedzi

Kocia groteska

ocenił(a) film na 5

Do wszystkich wielbicielek i ''wielbicieli'' Xaviera Dolana. Młody kanadyjski twórca, który potrafi
świetnie wcielić się w rolę reżysera, kreator ciekawych i prawdziwych historii, a także dobrze
prezentujący się na ekranie aktor, w tym filmie jest tylko ''przejazdem''. Tak więc nie znajdziemy tu
miłosnych wzlotów i upadków, oraz buntu rodem z jego dzieł, mało tego, nie odczujemy nawet
klimatu towarzyszącego w tym podobnym kinie liścia klonowego, który to rozlewa się na uszy
widza w postaci uwodzicielskiego języka francuskiego, gdyż ''Dobrzy sąsiedzi'' to film o zupełnie
innej treści i formie.
Dramat Tierney'a skupia się na trójce wyalienowanych osób o skrajnie odmiennych i trudnych
osobowościach, którzy zamieszkują dosyć tajemniczą kamienicę z kilkoma równie dziwacznymi
ludźmi, a przede wszystkim żyją w towarzystwie kotów, jakby nie patrzył stworzeń, odgrywających
bardzo istotną rolę w całej tej opowiastce.
Prawdę mówiąc to trochę nietypowy dramat, a jeszcze bardziej specyficzny thriller.
Brak tu napięcia, muzyka, która nas otacza, jest wielogatunkowa, co nie znaczy, że bywa to akurat
zaletą, bo przynajmniej w kilku momentach wydaje się być ona źle dobrana do obrazu, a sami
bohaterowie z przedrostkiem anty, są w stanie wywołać w widzu co najmniej ''delikatną'' irytację.
Jednak film sam w sobie posiada swoją oryginalność, a czym bardziej pochłania nas jego
fabuła, bo staje się dość interesująca, tym częściej zapominamy o jego nierówności i wadach.
Ale by nie popaść w zachwyt, podkreślę, że ''Good Neighbours'' to trochę bezładny thriller, a trójka
(nawet i więcej niż trójka) postaci drażni, oj mocno chwilami drażni.
Począwszy od sfrustrowanych i zagubionych kobiet, skończywszy na bezradnych mężczyznach,
którzy próbują tworzyć pozory, lecz ich udawanie wygląda nader żałośnie, nie ma tu ani jednej
osoby, którą można by szczerze poklepać po ramieniu, a współczucie, które możemy przejawiać,
bardziej wygląda na szczyt politowania. Powiedzmy, że Louie, Spencer i Victor mają lekko
karykaturalny wydźwięk i nie wiadomo, czy powodem tego są ich charakterki, czy może
nienajlepsza gra aktorska.
Gdy wszystko zaczyna się od morderstw młodych kobiet, dziewczyna popada w obsesyjną
obserwację prasowych doniesień, bojąc się o swoje życie, ale jak się okazuje, to nie jedyna
strona medalu. W międzyczasie zbyt szybko poznajemy prawdziwego sprawcę, który to odsłania
się nie tylko przed nami, na dodatek, robi to w cholernie absurdalnym stylu.
Nadciągająca intryga okazuje się, aż nadto uszyta grubymi nićmi, lecz summa summarum jest
ona w ostateczności do przetrawienia.
Szkoda tylko, że miast mieszanki wybuchowej dostajemy mieszankę groteskową z kotkami w tle.
I tak to po raz enty nie wykorzystano do końca potencjału, który drzemał w projekcie, a całość
mimo swej nietuzinkowości, można włożyć pomiędzy średniej klasy produkcje.
Ocena 5/10 chyba będzie z mojej strony tą najsprawiedliwszą.

ocenił(a) film na 5
djrav77

Dzięki :) To właśnie do mnie było.

użytkownik usunięty
majkalipcowa

same here

ocenił(a) film na 6
djrav77

Może masz wytłumaczenie czy tylko Emily zabijała czy jej sąsiad też?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones