Zaskroniec (Matěj Hádek) jest prawie czterdziestoletnim, pogubionym w życiu człowiekiem, bez pracy i partnerki. Kiedy trafia mu się szansa, aby to zmienić i uporządkować swój świat, pojawia się jego brat, Kobra (Kryštof Hádek). To niezrównoważony narkoman i tracący kontakt z rzeczywistością imprezowicz, mieszkający z wciąż pijaną matką (Jana Šulcová). Zaskroniec postanawia dać bratu solidną lekcję życia, ale wtedy przebieg wydarzeń wymyka się wszystkim spod kontroli.
Parszywy, ale przytulny świat. Ciasne i pozbawione luksusów mieszkania. Szare blokowiska i brudne ulice, pośród których spacerują starzy znajomi, znudzeni i poirytowani sobą nawzajem, ale nieodwołalnie na siebie skazani. Dyskoteki i bary, gdzie po kolejnym ciężkim tygodniu można wypić kilka lub kilkanaście piw. Właśnie w tej rzeczywistości żyją dwaj bracia, noszący bandycko-komiksowe pseudonimy "Kobra" i "Żmija". Ten pierwszy jest obibokiem i ćpunem, spędzającym noce na imprezowaniu, a dni na walce z kacem. Do tego to krętacz i złodziej. Ten drugi chciałby widzieć siebie jako tego lepszego, ale też nie może pochwalić się większymi osiągnięciami. Z jego wielkich planów z reguły nic nie wychodzi. Ich egzystencja jest ciągiem rutynowych upadków i pojedynczych, niespodziewanych wzlotów.