paradokument, oczywiście mam na mysli konwencję, a nie prawdę historyczną, bo tę zostawiam na boku. Film jest migawkowy, pozbawiony dramatyzmu, brakuje w nim jakiejś spójnej fabuły, ciekawie zarysowanych postaci, bo Goeth i Schindler są powierzchowni i schematyczni, a zatem całkowicie przewidywalni (Goeth - wcielone zło, Schindler - łobuz ze złotym sercem), Film dłuży się i momentami jest nudny. Za dużo okrutnych scen a za mało fabuły. Spielberg to zwykły rzemieślnik bez polotu, jedynie z rozmachem, bo ma pieniądze.