Na początku filmu sądzisz, że to s-f o świecie, w którym człowiek pokonał choroby i żyje średnio sto lat. Potem zdajesz sobie sprawę, że to alternatywna rzeczywistość świata, w którym żyjesz, przerażająca. Aż w końcu odkrywasz, że to o tobie... jak niewiele masz czasu by spełnić miłość i przyjaźń, a za ten czas - jeśli ci dany - płacą najbliżsi.