Mimo że w filmie nie wygląda efektownie (jest rzadko uśmiechnięta, często zaniepokojona, momentami przytłoczona), to od pierwszych minut zauważyłem błysk urody, w dodatku niepospolitej i dyskretnej.
Talentu aktorskiego także nie można jej odmówić - rola nauczycielki jest przekonująca i dźwiga cały film. I nie jest to obraz "o tym, że śladu po rzuconym oskarżeniu nie da się zmazać", nie dajcie się zwieść niektórym recenzentom.