Zapamiętam go z głównej roli w " Ogłoszeniu matrymonialnym" i roli błyskotliwego inżyniera w serialu " Znaki szczególne". Grał tam kolegę innego niezapomnianego - Bronisława Cieślaka.
pamietam z dziecinstwa pewien serial ,oczywiscie niepolski . zdaje mi sie ze norweski albo cos w tym rodzaju. wystepowaly tam dzieci, ktore wyruszaly na misje , a pan Tadeusz podkladal glos pod wszystko wiedzacy komputer- chyba byl zlym charakterem . tak mi sie wydaje. wie ktos jaki nosil tytul ten serial.
Ach te lata siedemdziesiąte - idealny bohater filmów i seriali tego czasu to inżynier, najlepiej budownictwa lub architekt. Ale czy to pomysłów brak, czy oczko do widza - Pan Tadeusz Borowski zagrał pewnego inżyniera - inż. Rudnika, nawet dwa razy: w serialu o perypetiach innego inżyniera - Zawady, oraz filmie...