mocno psychologiczny, Zaczyna się jak rasowy thilller o seryjnym mordercy z gęstą atmosfera i tajemnicą z perspektywy śledztwa i traumy ofiary, by zawędrowąć w nieoczekiwane rejony rozpadu tożsamośći i rzeczywistości. Świetny mroczny gęsty klimat, konsekwentnie poprowadzony do finału. Elżbieta jak zwykle klasa, ale wygranko dla billego elliota jako wyjątkowej klasy nikczemnika i padalca ( antagonista roku).
Po rozwolnieniu, którego dostałem po finale peryferalu, i ogólnej biedzie serialowej w tym roku podniose do 9.