to najlepsze co się mogło dla tego serialu przytrafić.
Miało być super fajnie, a tu James jednak będzie. Ciekawe czy przez te 25 lat nauczył się grać.
Popłakałem się ze śmiechu. xD Wątpię, chłop jest nie do ruszenia, jeżeli chodzi o umiejętność odgrywania jakiejkolwiek roli.
Również wątpię, ale zawsze jest nadzieja, że przypadnie dla niego jakiś fajny wątek, np. po stracie Donny, której twarz wybuchła pod wpływem nadmiaru botoksu, popełni samobójstwo w pierwszym odcinku. Ach te marzenia.
Widzę, że generalnie jakieś 103% populacji ma to podejście do Jamesa, jak miło widzieć takie zjednoczenie!
dodam arcydzieło komedii; Lynch i Frost doskonale się bawią a my z nimi ; na 4 odcinku umarłam ze śmiechu, mam nadzieję na taka resztę...pokochałam...hahahaha
Aktorka grająca Donnę mogłaby teraz zagrać najwyżej drugą pieńkową dame, i to po roku spędzonym w czarnej chacie :D
Jak dla mnie to mogłaby zagrać nawet drugiego Boba, byłby jeszcze bardziej przerażający niż ten, którego znamy.
Szkoda, że taka ładna dziewczyna zrobiła sobie z twarzy pasztet, chcąc pozostać piękną i młodą
No,ale spokojnie prawie 60 letni chłop chyba nie będzie odgrywal już takich scen
Ten wpis zrobił mi dzień, zdecydowanie. A potem zrujnował - na wieść, że znowu się ten zakała pojawi. xD
W Sekretach Twin Peaks było napisane, że Trumanów było dwóch i teraz szeryfem będzie chyba ten starszy.
Bo po S02E09 to była Bzdura, z małymi wyjątkami... (a owe ową potwierdzają). I taki ni(e)jaki Windom Earle doskonale się w nia wpisywał, a przez pieprzyk mniam Audrey Horne moczyłem sie za dzieciaka i schrupałbym go nawet po ćwierćwieczu hehehe
Jak na razie James nie wkurza, ale może dlatego, że jeszcze nawet się nie odezwał słowem ;)
A jednak jest w tym serialu:
https://en.wikipedia.org/wiki/Twin_Peaks_(2017_TV_series)
Tylko to dziwne, bo Lary Flyn Boyle nie będzie. On będzie, a jej nie będzie. No to co wymyslili w tym serialu? Że ją wyssało do czarnej chaty i nigdy już nie wróci.
Myślę,że aktorka z takim wyglądem jaki obecnie ma nie nadaje się już do grania. Zapewne to było powodem jej decyzji. Szkoda kobiety,bo była śliczna a
zrobiła z siebie potwora :(
Ludzie ogarnijcie się z tą krytyką w stronę aktora. Ja rozumiem, że można nie lubić takiego typu postaci, ale tu się nie ocenia czy lubię czy nie daną postać, tylko ocenia się umiejętności aktorskie. W starym TP James Marshall odtwórca roli Jamesa ma średnią 5,7 co jest totalną kpiną, bo aktor zagrał świetnie, dokładnie tak jak to miało wyglądać. Z książki "Sekrety Twin Peaks" dowiadujemy się, że James przez większość życia był wychowywany przez wuja Dużego Eda, który co ciekawe w młodości był niemal kopią Jamesa, również fanatyk motoryzacji, a w kontaktach z kobietami bardzo niezdecydowany i wręcz ślamazarny. Gdyby wyobrazić sobie Eda w młodości to widzimy właśnie Jamesa, świetnie wykreowanego w serialu przez aktora Marshalla.
Także proszę was ludzie opamiętajcie się, bo rozumiem, że możecie sobie mówić, że postać Jamesa jest irytująca, głupia, itd. ale nie mieszajcie w to aktora i nie mówcie, że grać nie umie bo on akurat się tu spisał na medal.